Pożar kościoła w Gołańczy. XVIII-wieczne organy spłonęły
Pożar strawił całkowicie XVIII-wieczne organy i drewnianą emporę nad kruchtą kościoła. Na szczęście nie ma więcej strat w wyposażeniu świątyni. Konstrukcja kościoła również została uratowana. Na miejscu pracowało aż 23 strażaków w ramach 17 zastępów straży pożarnej. Według lokalnych mediów, straty są szacowane na 350 tys. złotych. Pożar miał być spowodowany zwarciem instalacji elektrycznej.
Pomocy lekarzy wymagał organista, który przebywał w tym czasie w kościele. Mężczyzna zatruł się dymem, bo prawdopodobnie próbował gasić pożar.